Czas spędzony poza kolekcją uważam za w pewnym sensie stracony. Ostatnio w moim życiu brak radosnych, beztroskich chwil relaksu, kiedy mogę oddawać się swojej pasji lub chociaż o niej spokojnie pomyśleć. Nic mnie tak nie odpręża jak "wsadzenie nosa w doniczki". Dzisiaj udało mi się wstąpić na chwilę i uwiecznić kwitnienia, których jest na prawdę dużo!
Normalnie o tej porze:
|
Schlumbergera trunctata - prosi się o wyższą doniczkę! |
Niezawodne mamilarki:
|
Mammillaria hahniana |
|
Mammillaria karwinskiana |
Pierwszy sezon razem, pierwsze niespodzianki:
|
Mammillaria pennispinosa |
|
Mammillaria prolifera var. haitiensis |
Jeszcze muszę poczekać:
|
Mammillaria jaliscana SB 1945 |
|
Mammillaria glassii |
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj! Co sądzisz o moim wpisie? O czym chcesz przeczytać, aby strona była jeszcze ciekawsza?