Zimowisko 2014/15

Jak już poprzednio wspominałam moje sukulenty od około miesiąca zajmują swoje zimowe stanowiska. Na miejsce docelowe wybrałam jednak ganek z 3 oknami. Najmniejsze mamilarki i liściaste sukulenty jak zwykle wylądowały na moim parapecie, którego nie modyfikowałam i prezentuje się podobnie jak 2 zimy temu. Tradycyjnie kwarantanna jest na parapecie w pokoju obok i znajdują się na niej kaktusy, które udało mi się podleczyć z przędziorów, bo w miarę wcześnie zorientowałam się, że są zarażone i stały w sezonie pod chmurką (+ dostały kilka oprysków środka przeciw przędziorkom w słabym stężeniu). 

Niestety liczba chorych roślin przeraziła mnie i załamała. Pewnie dlatego tak długo zajęło mi napisanie poprzedniego posta. Nie czarujmy się - sezon letni w tym roku uważam za swoją sromotną porażkę. Nie spodziewałam się tylu roślin na kwarantannie :( Faktem jest, że mój zbiorek nigdy nie był tak duży, bo w tym roku przekroczyłam magiczną 100-kę (gatunków mamilarii), ale... Oprócz pełnego parapetu mam całą wielką skrzynkę mamilarii (i nie tylko) na strychu (poważnie już sama nie wiedziałam co mam z nimi robić tyle ich jest).

I w tym momencie pojawia się myśl czy powiększać dalej kolekcję skoro nie radzę sobie z taką ilością? Może ograniczyć wielkość zbioru? Ale z drugiej strony może po prostu trzeba robić opryski i się nie zastanawiać nad takimi głupotami? W końcu jest tyle pięknych mamilarii, których jeszcze nie mam! 

Pierwsze widoczki z zimowej miejscówki, jak widać niektóre mamilarki nie chcą kończyć sezonu i nadal kwitną ;)

Mammillaria bella ML 28 South of Taxco Guerrero. wysiew 2000MG 568.82. Kupiona "dla nazwy" okazała się jedną z moich faworytek w tegorocznych zakupach. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zakwitnie. Uwielbiam <3
Mammillaria matudae & spółka i 2 kolejne w tle. Nie jest to mój ulubiony typ urody. Zawsze wolałam kuliste kaktusy, ale kwiaty M. matudae bardzo lubię, ich drobniutkie brodawki również mają swój urok. Tak sobie myślę, że nie można mieć wyłącznie kaktusów w swoim guście, bo to było by zwyczajnie nudne. Z resztą... ta mamilarka z przodu w chwili zakupu 4 lata temu była słodką małą kuleczką a jak teraz jest każdy widzi, kiedy kupujemy roślinę bez nazwy - czasem trudno powiedzieć co z niej wyrośnie.
Mammillaria karwinskiana nigdy za wiele! ;) Mój ukochany typ mamilarek, ale to już wiecie. Młoda i bardzo dobrze rokująca. Uwielbiam to gwieździste ułożenie cierni, widoczne brodawki i ciemnozieloną epidermę, kremowe kwiaty wspaniale komponują się z tym typem urody :D 
Mammillaria polythele "nigra" & spółka. Jej ukorzenienie uważam za jeden z większych sukcesów tego sezonu. 2 inne mamilarki w podobnej sytuacji do tej pory nie wykazały zainteresowania dalszym życiem. Jej historię opisywałam TUTAJ.
Mammillaria plumosa & spółka. Jedno z moich marzeń o których myślałam, że nigdy ich nie spełnię - poważnie! Są takie mamilarki, które bardzo mi się podobają, ale jakoś nie chcę ich kupować, bo zawsze szukam dziury w całym. Jak już się do wszystkiego szczerze przyznaję: boję się kaktusów u których nie widać epidermy, bo wydaje mi się, że zjedzą je jakieś robale a ja nawet nie będę o tym wiedziała. Więc staram się ich nie kupować, chyba że los nas połączy tak jak w tym przypadku. Jest to jedna z mamilarek, których pozbywał się Rejden. Cieszę się, że zaryzykowałam tym razem, bo jest na prawdę śliczna (mimo, że "biała" ;)) 
Oto moje zimowe królestwo. Oczywiście zrobione w pośpiechu i na ostatnią chwilę, bo przez cały sezon byłam zbyt zajęta delektowaniem się pięknem otaczającej mnie przyrody w foliaku i w ogrodzie. Nie wspominając o tym, że miały zimować na strychu! Tak więc jest to totalna prowizorka, ale jestem z niej prawie zadowolona. Chciała bym jeszcze tylko ocieplić nieco okna. Mam nadzieję, że bez żadnego problemu spędzą tam całą zimę.


Obiecuję poprawę w kwestii częstotliwości dodawania postów. Zastanowiłam się o czym chciała bym Wam opowiedzieć w najbliższym czasie, przyznałam się do największej porażki mojego kaktusiarskiego życia, więc teraz powinno już iść sprawniej ;) Pozdrawiam wszystkich, którzy czekali na ten post! :D

Komentarze

Popularne posty