W biegu

W ferworze przeprowadzki brakuje mi czasu na dopieszczanie moich kaktusików. Moje serce zaczyna bić szybciej na samą myśl, że pierwszą rzeczą jaką będę widziała po przebudzeniu będzie mój mamilarkowo-sukulentowy parapet i w każdej wolnej chwili będę mogła wetknąć nos w zieloność - moja darmowa terapia antystresowa będzie zawsze na wyciągnięcie ręki :D  :D :D Aż chce się rzec: Lubię to!

Jeżeli Wy też to lubicie zapraszam na mój fanpage: Mammillariafan on Facebook

Zawsze będziecie na bieżąco z wpisami na blogu oraz będziecie mieli możliwość obejrzenia archiwalnych zdjęć mojej kolekcji nie publikowanych na blogu. Zapraszam!

Komentarze

Popularne posty